A gdyby tak polski Daft Punk?
Taka myśl przyszła mi do głowy w miniony czwartek, gdy w Nokturnie gościliśmy Andrzeja Korzyńskiego i przypominaliśmy jego płyty wydawane w tej chwili za granicą przez wytwórnię Finders Keepers. Temat nagrań Korzyńskiego pojawiał się już na tym blogu parokrotnie, najszerzej dwa lata temu, przy okazji wznowienia muzyki z „Opętania” Żuławskiego. W „Polityce” napisałem swego czasu […]