Żegnamy cudowne dzieci
Ostatnio było o tych, którzy wchodzą jako nowa generacja (tutaj, gdyby ktoś nie zauważył). Dziś – o tych, którzy wcześnie mówią swoim sławnym już muzycznym projektom do widzenia, chociaż mają niewiele ponad trzydziestkę. Czy przedwcześnie? Znów muszę podpromować „New York Magazine” z jego autorami, którzy może nie dorównują konkurencyjnej redakcji „New Yorkera” (takie tam dwie […]