Poszedłem po płytę
Wyszedłem po płytę w weekend. Być może jeszcze pamiętacie, że kiedyś wychodziło się czasem kupić jakąś nowość. No więc ja tak jeszcze miewam, gdy przyjdzie komuś kupić prezent. Powiecie: dziennikarz, to ma. Nie ma. Pewne standardy wymagają w takiej sytuacji tego, żebym – jak już mam kaprys, żeby komuś podarować muzykę – zwyczajnie kupił taki […]