Superciche życie nabiera pulsu
Te jednolite, kolorowe, ponumerowane okładki grupy Supersilent – zespołu, który zmienia się jak samo życie, często niezauważalnie – towarzyszą mi już 20 lat. Koło czwórki zacząłem pierwszą etatową pracę, przed szóstą brałem ślub, w okolicach ósemki urodziło się nasze pierwsze dziecko, między dziesiątą a jedenastą wystartowała Polifonia, a po czternastej piszę te słowa. Norweska grupa, […]