To ta muzyka totalna?
Z tytułu można wyczytać dwie informacje: znowu będę pisać o muzyce, a do tego nie znalazłem dla niej innego określenia niż totalna. Czyli jak nic wybieg, który pozwala uniknąć mówienia, czym tak naprawdę ta muzyka jest – poza tym, że niesie resztki różnych znanych, częściowo przetrawionych już pomysłów jak orędzie Mateusza Morawieckiego, ale za to […]