Lepiej mieć dwóch perkusistów w zespole niż dwóch gitarzystów. Dwóm perkusistom może się udać zabrzmieć jak Ginger Baker, tymczasem dwóch gitarzystów nie zabrzmi jak Eric Clapton. Taka myśl mnie naszła podczas słuchania OH SEES, czyli nowej inkarnacji istniejącego już ponad … Czytaj dalej