Pomysł z kosmosu
Obiecuję, że to już przedostatnia płyta przywieziona z wakacji. I nie, nie byłem w kosmosie, chociaż tytuł Space Quartet sugerowałby coś takiego. Poza oczywiście sugestią lekkiej bufonady, coś jak pisanie, że zespół piłkarski jest galaktyczny. Tyle że tu hasło Kwartet kosmiczny ma dość mocne uzasadnienie. Nie tylko w klasie nagrania i jego oryginalności. Ma też […]