Trzeci najlepszy sposób kontaktu z muzyką
Pierwszy i drugi są dość oczywiste. Koncert lub nagranie płytowe. Ale fakt, że muzyka wylewa się dziś zewsząd, zachęca mnie do wyboru trzeciej metody. Podpowiedziała mi ją jedna z rozmów radiowych o dokumentach – bodaj w Tok FM – w której padło hasło „dokumenty muzyczne nierzadko stają się przebojami”. Chodziło o przypadek „Sugar Mana” oczywiście. […]