7+1, czyli żarty się skończyły
Mam problemy z nadążaniem. Tak jak mój kolega z redakcji, który nasze codzienne rozmowy zaczyna od takiej konstatacji. Ale na problemy z nadążaniem jest jedno lekarstwo – nadrobić. Choćby wiele rzeczy naraz. Choćby późno. Choćby zdawkowo. Choćby teraz. Zacznijmy od The Drums, bo po pierwsze zaległość, poza tym ich płytę „Portamento” (Moshi Moshi 2011, 6/10) […]