Może ktoś się dziś na mnie obrazi, ale cóż, będę pisał o płytach momentami wstydliwie przeciętnych lub złych. Będzie przy tym o zasłużonych, cudownych dzieciach muzyki instrumentalnej, które po latach cała ta dziecięca cudowność mocno poharatała twórczo. Ale przy okazji … Czytaj dalej