Kłę Kłę, czyli dzielę się
Zauważyłem, że niechętnie dzielę się tu płytami Matany Roberts, saksofonistki, wokalistki, kompozytorki – i zaraz dopiszemy jej jeszcze kilka funkcji. O „Gens de couleur libres” pisałem wprawdzie dość szybko, ale krótko, kolejny album znalazł się już tylko w rocznym zestawieniu (choć wydawał mi się słabszy od tamtego). Są tak wyjątkowe i zarazem coraz bardziej intymne, […]