Nie tylko czarna muzyka klasyczna
Autorzy płyt z jazzem i muzyką improwizowaną od lat umawiają się, żeby swoje płyty wrzucić na rynek na początku nowego sezonu. No dobrze, takie przynajmniej wrażenie robi zawsze wrześniowo-październikowa kulminacja. Mało kto o tych płytach napisze, bo mało kto w ogóle jeszcze pisze o muzyce (niedługo o tym nieco szerzej, tylko najpierw muszę solidnie zapracować […]