Wielkie sukcesy małego formatu
Jedna z rzeczy, którą zmienił kurczący się rynek nośników to definicja sukcesu. Wytłoczycie kilkaset sztuk winyla, sprzedacie je na pniu – jest sukces. Oczekiwania nie są wyśrubowane. I dziś o jednym z takich sukcesów, bo widzę, że pierwszy nakład już zniknął – albo właśnie znika, kiedy piszę te słowa. A przy okazji o płycie niesłychanie […]