Dobrze nam, Idzi
Nie chciałbyś działać jak Gilles Peterson? – zapytał mnie ostatnio kolega, zresztą na wizji. No ba. Każdy by chciał nadawać z pomieszczeń własnego minikoncernu medialnego na cały świat nagrania z 30 tys. winyli i zajmować się doradztwem muzycznym 24 godz. na dobę. Słuchać najbardziej funkowych rzeczy na świecie, i jeszcze żeby mu za to płacili. […]