Jeszcze 3 płytowe odkrycia
Skończyły mi się wcześniej przygotowane – wzorem Adama Słodowego – recenzje. Stąd dziś nieco chwilę później niż ostatnio dorzucam trzy dodatkowe płyty z października 2015 (powiedzmy, że jedna z końca września). Muzyka kaszubska na ostro, duński DJ Shadow w dwóch osobach i przedpremierowa recenzja nowej Adele. Nie, nie, żartowałem – żadnej Adele nie będzie. A […]