Skuteczne odłączenie w śniegu
Wychodząc dziś z pracy, pomyślałem sobie: „mój codzienny wpis już w domu, w cieple”. Na placu Narutowicza zobaczyłem piękną śnieżną katastrofę, wokół zadymka, ciężarówka wjeżdżająca w Słupecką właśnie nie mogła ruszyć na prostej drodze, ale co tam, przecież jadę tramwajem. Na przystanku mam 1, 7, 9 i 25. Urządza mnie tylko ten pierwszy. Kiedy przyjechała […]