Co nowego w Baltimore?
Czasem trzeba wysiedzieć do późna, a w piątek wcześnie wstać, ale wiem już, za co lubię blogowanie o płytach. Otóż nie trzeba – jak w wypadku koncertu Guns N’Roses na PGE Narodowym – oceniać występu lepiej lub gorzej (bo co do tego opinie są różne, z przewagą tych dobrych) na podstawie wrażeń z czegoś, czego […]