Rock naprawdę symfoniczny
Jak na to patrzę od strony składników, wychodzi mi jeden z najmniej prawdopodobnych rockowych składów. Skrzypce, kontrabas, waltornia, trąbka, trochę różnych instrumentów klawiszowych, elektryczna gitara hawajska, a na perkusji członek To Rococo Rot. Ale czwarty – jeśli liczyć półoficjalny debiut sprzed prawie 20 lat – album kanadyjskiej grupy Bell Orchestre to idealny rock symfoniczny. Warto […]