Braterski coming out
Rodziny się nie wybiera. Prawda stara, ale muszę ją przypomnieć na początku. Dla porządku, bo będę pisał o rodzinie. I będzie to swoisty coming out po kilkunastu latach, którego dokonam z wielką ulgą, bo rzecz już za długo trzymaliśmy w szafie, żeby nie przeszkadzać sobie nawzajem. Rodzina ma na imię Asia – dalej będę ją […]