Zwarci (i gotowi)
Pierwsza rzecz, o jaką zapytał mnie kolega, gdy mu polecałem najnowszy album zespołu Drahla? „To jacyś ziomale Dry Cleaning?”. Faktycznie, dużo się tu zgadza. Okolice postpunka, kobieta na czele, a w drugim planie trzech mężczyzn, do tego jeszcze teksty bardziej deklamowane niż śpiewane. I jeszcze dwie pierwsze litery nazwy. Łatwo by było uznać Drahlę, zespół […]