Te numery
2011:
21
2562
13 & God
02
100 Lovers
17 Hippies
93 Million Miles
4
936
28°C, co przyczyniło się do przerwy w transmisji. W końcu „All The Sun That Shines” – esencja tej dream-dubowej płyty, ciężkiej, gęstej, wręcz lepkiej, leniwej, podszytej nawiązaniami do krautrocka, Bauhausu (i okolic), a wreszcie do formacji Sun Araw – może pretendować do hymnu ostatnich tygodni.
PEAKING LIGHTS „936”
Not Not Fun 2011
8/10
Trzeba posłuchać: „All The Sun That Shines”.
Komentarze
brawo, brawo, że wreszcie! i to tu, a nie na starym. to chyba nobilitacja 🙂
póki co moja ulubiona płyta AD2011. Indra właśnie urodziła dziecko i fajnie i się cieszę, ale przez to nie bardzo mają jak pokazać się na żywo (długo liczyłem, że będą na Primaverze). Udało mi się rozkochać w tej płycie całą samochodową wycieczkę na niedawnego Merzbowa. Tu całkiem świeżutkie, sprzed 4 dni wideo do Amazing & Wonderful http://vimeo.com/24368641
93 Million Miles u mnie ostatnio nieprzerwanie w glosnikach w pracy. zdziwienie na twarzach gosci w biurze jest urocze. peaking lights ciekawe, dzieki.
@brtk –> Miło mi, że Ci się podoba, długo zeszło, zanim mnie to naprawdę ruszyło, ale jedna z najlepszych w 2011, zgadzam się.
@marcinchleb –> 🙂
w temacie posta:
http://www.youtube.com/watch?v=dnZeAce7Ac8
ze swietnaj plyty.
not bad, gospodarzu, ale prosze…
wszedzie – tylko nie w pracy!
To jeszcze Hundreds i Thousands brakuje 🙂
Numerek 936 jest naprawde uroczy. Momentami to troche brzmi jak Warpaint – The Fool. Plyta, ktora umknela mi w ubieglym roku i wciaz cieszy me uszy. Spod jest troche z innej bajki oczywiscie. Zaintrygowala mnie Matana, ale tego bede mogl posluchac dopiero jutro. Za to! Slucham wlasnie Porannego Dzaketu, ktory jest po prostu „Wonderful”,a w kolejce juz czeka Bialy Jeans. Nowy tydzien zapowiada sie po prostu uroczo 😀
Ojej to je piękne! Mamy niepokojącą zbieżność gustów, chociaż GGD moim zdaniem lepsze niż 6. W każdym razie dzięki.
i numer 936 zastapil numer 93 w glosnikach biurowych. bardzo lubie takie lekko plynace plyty.
@ vlad warpaint to jedno z rozczarowan roku ubieglego (dla mnie) po fajnej epce i niezlym koncercie (w nieodzalowanym luminaire) KLOPS.
@marcinchleb –> Oczywiscie szanuje Twoja opinie. Wprawia mnie to jednak w zadziwienie. To naprawde swietny album. I to nie tylko moja opinia.
13 maja graly u Joolsa
http://www.youtube.com/watch?v=-MPNy23a0fc&feature=player_embedded#at=15
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oN5Ym8kiRHM
To bylo piekne.
Wybacz. Nie moge sie z Toba zgodzic.