Taśma tygodnia #116

Spośród różnych rzeczy, które można dziś robić, największą radość, spokój i wytchnienie od ciągłego wyrażania opinii i uczestniczenia w dyskusji przynosi zwyczajna robota. Tak zwyczajna, że nawet sztucznej inteligencji nie będzie się chciało. Może to brzmi trochę jak zen obsługi playlisty, ale tak się składa, że uduchowienia, skupienia, wolnych temp i rozbuchanych aranży w tym tygodniu nieco ponad normę. Z rzeczy spoza streamingu zwracam uwagę na trio Zoh Amby, Billa Orcutta i Chrisa Corsano. A Neila Younga nie ma na Spotify, bo… wiadomo. Za to można tam posłuchać foliarskich podkastów, mają fajną siedzibę i cena akcji rośnie. Miłych wrażeń.