Przegląd roku 2019 utwór po utworze
Podobnie jak przed rokiem, przez 12 miesięcy dorzucałem kolejne utwory do długiej playlisty z najlepszymi utworami z kolejnych ukazujących się na świecie albumów. Efektem jest poniższa playlista: rok do nadrobienia w 2 godziny albo – to ta pełna wersja – w 12 godzin (ułożona chronologicznie, ale tak długim zestawem trudno zawiadywać, Spotify nawet nie potrafi wyświetlić całości w wersji osadzonej poniżej!). Tradycyjnie Anderson .Paak na początek. Na pytanie, gdzie wersje dla innych serwisów streamingowych, odpowiadam z góry: na to rok okazał się jednak zbyt krótki.
Komentarze
Cenny przegląd, który mnie generalnie uspokoił: emocje wyrażane są w piosenkach jak kiedyś, a brzmienia mają jakąś może specyficzną przejrzystość.
Już Ed Sheeran, superstar 21. wieku, oferował czytelną prostą emocjonalność i bardzo przejrzyste aranżacje