Perpetuum mobile

Jeśli zasada zachowania energii obowiązuje w muzyce, to ci dwaj ludzie właśnie ją złamali. Od początku to nie miało prawa zachować energii, nie miało prawa nie ociekać kiczem, nie podążać w ślepą uliczkę, nie miało prawa wytrzymać próby drugiej, trzeciej, a co dopiero czwartej płyty. Duet, którego dynamika pracy przypomina wysyłanie maili. Muzycy, którzy grają muzykę tak oszczędną i minimalistyczną, że między jednym a drugim akordem można iść po kawę i nie rozlać tej kawy w pośpiechu, wracając na kolejny. Dwóch speców od gry ciszą, w których nagraniach paradoksalnie nie ma ciszy, a już na pewno dłużyzn, ba, jest napięcie stworzone przez dyskretne (w prawie każdym znaczeniu tego słowa) dźwięki emitowane przez laptop Alvy Noto pomiędzy akordami fortepianu granymi przez Ryuichiego Sakamoto. Przedstawiłem ich i mam wrażenie, że tyle wystarczy.

ALVA NOTO + RYUICHI SAKAMOTO „Summvs”
Raster-Noton 2011
8/10
Trzeba posłuchać:
„Pionier IOO”, „By This River” (kompozycja Eno, Roedeliusa i Moebiusa – co słychać), „Reverso”.

Alva Noto + Ryuichi Sakamoto – Pionier IOO by Kyrix Titan Ix

alva noto + ryuichi sakamoto – summvs (album preview) by experimedia