Jest jakaś pokoleniowa sprawiedliwość w tym, że najfajniejsza książka o historii hip-hopu jest komiksem. Jest też coś błyskotliwego i prawdziwego zarazem w tym, że autor tego komiksu widzi w hiphopowcach odpowiedniki superbohaterów, a w ich historii opowiadanej od prapoczątków potrafi … Czytaj dalej