Młodzież dobrze się bawiła na warszawskim koncercie Gorillaz. Tego jestem pewien, bo wnioskować można nie tylko z okrzyków aplauzu, ale i liczby transmisji prowadzonych telefonami komórkowymi do kolegów i koleżanek. Wydaje się nawet, że na te półtorej godziny publika porzuciła … Czytaj dalej