Przegląd dwóch płyt [PPP]

Musiał przyjść taki lipcowy piątek, gdy po pierwsze premier będzie wyraźnie mniej, po drugie – będę miał rankiem coś innego do roboty niż rzucać się z krzykiem na premierowe wrzutki w serwisach streamingowych. Spis dzisiejszych premier oczywiście zapewniam, ale dwie mocne nowości powinny załatwić sprawę. Właściwie nawet dla pierwszej z nich warto by było dziś wstać z łóżka, a dla drugiej zaryzykowałbym nawet krótką gimnastykę.

Duet MICHAEL BEHARIE i TEDDY RANKIN-PARKER to kolejna zagraniczna premiera w katalogu polskiego labela Mondoj (o jednej z poprzednich pisałem tutaj) i rzecz, która mnie zainteresowała od pierwszych minut dostępnych przed premierą utworów. Zanim więc przeczytacie o tej płycie w prestiżowych zagranicznych magazynach, warto sobie odtworzyć dwie ścieżki przecinające się raz na jakiś czas. Bo A Heart From Your Shadow jest płytą dwóch amerykańskich muzyków (pierwszy z Nowego Jorku, drugi z Chicago), którzy znają się od dekady, ale dopiero u nas wydają wspólną płytę. Choć wcześniej Rankin-Parker (wiolonczelista) miał okazję grać na solowej płycie Behariego Ray Like Morning, rzecz miała jednak inny, trochę lżejszy charakter. Na nowej płycie duet przechodzi od ambientalnego intro, przez inspirowane muzyką afrykańską, rytmicznie zapętlane motywy So Much Trash i świetnego Gully, do przesterowanych, impresyjnych nagrań z pogranicza współczesnej kameralistyki. Co pokazuje w pełnej szerokości zainteresowania i koneksje obu muzyków. Beharie, który jeszcze pięć lat temu programował bębny na synt-popowym albumie Au Revoir Simone, a całkiem niedawno na płycie Laurel Halo (gitara we fragmencie świetnego zeszłorocznego Dust), jest dziś członkiem grupy Zs. A Rankin-Parker z powodzeniem pracuje z Chicago Sinfoniettą, zespołem Nicole Mitchell, ale i w składzie Iron & Wine (na płycie Beast Epic sprzed roku).

O przesterach artyści piszą tu, że ich źródłem jest potrzeba uzdrawiania, a nie siania strachu. Całej płycie – mimo paru pełnych dramaturgii, operujących gęstym zgiełkiem momentów – rzeczywiście daleko do muzyki nieprzyjemnej. Co nieźle ilustruje centralny utwór Roses, gdzie główny temat, atrakcyjne syntezatorowe arpeggio, wyrasta ze ściany sprzężeń. Słychać, że rzecz jest efektem swobodnych prób i być może początkiem czegoś dłuższego. Miksował album Jim O’Rourke, co było dla mnie gwarancją otwartości i ciekawego brzmienia. No i miło, że w ten sposób ta legendarna postać przyłożyła rękę do wydanego w Polsce zestawu.

RP BOO jest – także dlatego, że nie nagrywał przez lata zbyt wiele – przykładem kogoś, kto za życia został klasykiem i dopiero zetknięcie z nowym materiałem przypomina, że nie należy do muzycznych emerytów. Taką okazję daje album I’ll Tell You What!, przynoszący już nie archiwalia, tylko nowy materiał. To zresztą ewenement, że po tylu latach wreszcie na bieżąco ten artysta wydaje nową autorską muzykę – i że bynajmniej nie odstaje od konkurencji. Współtwórca footworku proponuje świeżą wizję wypromowanego przez siebie gatunku, zarazem bardzo surową i finezyjną. Surowość i minimalizm gwarantuje sposób pracy nad partiami perkusyjnymi, które Kavain Space tworzy podobno ciągle z wykorzystaniem prehistorycznego (ale będącego nowością w czasach powstania gatunku w latach 90.) samplera Akai S01. Pancerna maszyna z łatwością przetrwa nawet kolejne ćwierć wieku, ale w pamięci pomieścić może ledwie kilkanaście sekund sampli. Nie sądzę jednak, by RP Boo używał jej do cięcia partii wokalnych, które stanowią tu ten finezyjny wątek – niby to zwykłe zapętlenia, czasem jakiś efekt lub delay, ale I’ll Tell You What! rzeczywiście nie przestaje ze słuchaczem gadać. Zaczyna od strzępków soulowych wokali w pierwszych utworach, później mówi cytatami z piosenek innych wykonawców, także popowych, i głosem samego autora płyty w jednym z lepszych na płycie nagrań, At War. Zazwyczaj głębokie, ale zarazem lekkie beaty niosą więc każdorazowo wielogłosową opowieść, jak we Flight 1235 nagranym z udziałem DJ Phile’a & Crossfire. Tego nagrania trzeba posłuchać, nawet jeśli nie macie czasu i ochoty na cały album. Choć zapewniam, że w całości pomysłów nie brakuje, a jako beatmaker Boo zawstydziłby niejednego z dzisiejszych superproducentów R&B czy hip-hopu.

Oceny po pierwszych odsłuchach:

MICHAEL BEHARIE AND TEDDY RANKIN-PARKER A Heart From Your Shadow, Mondoj 2018, 7-8/10
RP BOO I’ll Tell You What, Planet Mu 2018, 8/10

Ukazały się w tym tygodniu:

Apollo Brown & Locksmith No Question, Mello Music
Astral Drive Astral Drive, Lo Jinx
[3.07] Avey Tare Essence of Eucalyptus, Domino EP
Bjørn Torske Byen, Smalltown Supersound
Bodega Endless Scroll, What’s Your Rupture?
Devin Townsend Project Ocean Machine – Live At The Ancient Roman Theatre Plovdiv, Inside Out
[2.07] EABS Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda) Live at Jazz Club Hipnoza (Katowice), EABS / More Music Agency / Astigmatic 2LP, DL
G.Rag y los Hermanos Patchekos How Sweet The Sound, Gutfeeling
Gershon’s Imunological Orchestra Something From The Early Seventies, Gershon’s Imunological Orchestra
Gideon Return to Cybertron, Lessismore
Grabek Day One, Don’t Sit On My Vinyl/Gusstaff 12″+7″ ltd. 66
Harisiadis Kitsos Lament In A Deep Style 1929-1931, Warner CD, arch.
Hifiklub & Lee Ranaldo In Doubt, Shadow Him!, Joyful Noise
Jacaszek Lo Fi Stories, Don’t Sit On My Vinyl/Gusstaff 12″ ltd. 66 reed.
Jaskułke Sextet Komeda Recomposed, Warner
Jessica Says Downers, Chapter Music EP
Joshua Abrams Excavations 1, Feeding Tube LP
Kamal Keila Habibi Funk 008: Muslims and Christians, Habibi Funk
Kapela Timingeriu Gadzie i Goje, Karrot Kommando
Kill Your Television Kill Your Television, Don’t Sit On My Vinyl/Gusstaff 12″ ltd. 66 reed.
Michael Beharie and Teddy Rankin-Parker A Heart From Your Shadow, Mondoj LP, CD, DL
[1.07] Modelbau Zender, Antenna Non Grata CD
[5.07] Nigeria Fuji Machine Synchro Sound System & Power, Soul Jazz
Odette To a Stranger, EMI
Ozmotic Elusive Balance, Touch
Resina Traces, 130701/Fat Cat
RP Boo I’ll Tell You What!, Planet Mu
RVG A Quality of Mercy, Fat Possum
Simon Love Sincerely, S. Love X, Tapete
The Carters Everything Is Love, Roc Nation/Columbia CD – DL już jest
The Innocence Mission Sun on the Square, Bella Union
Tom Grennan Lighting Matches, Sony
Toshimaru Nakamura NIMB #9, Room40
[2.07] Trust Fund Bringing the Backline, Trust Fund
VA Onda De Amor: Synthesized Brazilian Hits That Never Were (1984​-​94), Soundway
[1.07] Wojciech Golczewski Hover (Original Motion Picture Soundtrack), Data Airlines LP, MC, DL
Years & Years Palo Santo, Universal
Zu96 Mirror Emperor, House Of Mythology

Wszystkie premiery 6.07, chyba że oznaczyłem inaczej.
Dziękuję za wszystkie płyty udostępnione do oceny z wyprzedzeniem. Niestety, nie wszystkie tym razem udało mi się odsłuchać.